Wielkie usta, wielkie problemy

Dziesiąta muza ma wielu potomków, ale dzisiaj będzie o tej frywolnej i zabawnej, czyli animacja dla dorosłych. Serial, o którym mowa, przyprawia mnie o dysonans poznawczy, nie tylko za sprawą tego, że ma swoje wady i zalety, a dlatego, że daje wrażenie serialu z misją. O tym trochę więcej potem, a pod lupę wezmę nic innego jak Big Mouth.

Wielkie usta wyszły z inicjatywy Nicka Krolla i Andrew Goldberga. O ile o tym drugim nie wiem nic, to w przypadku tego pierwszego jestem w stanie powiedzieć trochę więcej. Nick jest zarówno aktorem, jak i aktorem głosowym. Oprócz tego jest komikiem, wliczając w to stand-up. Zagrał w między innymi w Big Mouth, Sauage Party, Zasoby ludzkie, Rodzina Addamsów i w jednym z uwielbianych przeze mnie seriali, czyli Brooklyn 99.

O czym jest animacja?

Nick i Andrew są przyjaciółmi z dzieciństwa i współtworzą Big Mouth. Ruchome obrazy przedstawiają peryferie kilku znajomych i osób z nimi związanych. Serial nie jest okraszony czarnym humorem i seksem, ale jest nimi przesiąknięty. Tutaj właśnie pojawia się mój dysonans poznawczy. Jaka jest grupa odbiorców? Kim oni są? Momentami serial stara się być edukacyjny i częściej mu to wychodzi niżeli nie, ale właśnie, skoro serial jest kierowany dla dorosłych to skąd elementy edukacyjne? Każdy, kto osiągnął wiek wymagany do oglądnięcia animacji, raczej przeszedł dojrzewanie. Wydaje mi się, że jest to nietrafione. Bardziej odpowiadają mi Zasoby ludzkie, ale mimo że Big Mouth to nie mój ulubiony serial, to cenie go z kilku względów. Wcześniej wspomniany humor oraz intertekstualność, grają tu kluczowe role. Nie będę kłamał, uwielbiam wyłapywać nawiązania, a jeszcze bardziej, kiedy są to nawiązania do antyku albo hollywoodzkiego kina. Na szczęście Bękarty wojny i Kapitan Phillips to tylko para z wielu nawiązań pojawiających się w serialu.

Styl

Jeśli chodzi o ten aspekt, to jest dla mnie bardzo nieprzystępny. Każdy rysownik wypracowuje sobie swój styl, jeśli chodzi o szkic, ale małe ciałka i wielkie głowy z przerośniętymi ustami są najzwyczajniej w świecie nieestetyczne, więc na minus. Nie wiem, czy dobrze kojarzę, ale to wiąże się z aparycją aktora, który ma charakterystyczne usta.

Postacie

Teraz niezbyt chlubna część, czyli postacie. Jak zrobić lubiany serial z okropnymi bohaterami? Nie wiem, ale na pewno Nick Kroll zna odpowiedź na to pytanie. Niektóre są na tyle denerwujące, że aż się proszą o naciśnięcie magicznego przycisku pominięcia dziesięciu sekund. Trener Steve, Duch Duke’a albo spersonifikowane elementy, które są nieudanymi wstawkami? Dajcie na wstrzymanie. Serial bez tego nie straciłby wiele. Tak źle napisane postacie mają swoje zadanie, a przynajmniej tak mi się wydaje. Słabe przerywniki sprawiają, że bardziej czekamy i cieszymy się na widok tych bardziej lubianych bohaterów.

Mój kryptonit

Big Mouth posiada jeden element, który jest jeszcze gorszy od gorszych postaci, żeby wam zobrazować, o co mi chodzi, przedstawię wam przykład. Jestem wielkim fanem Tima Burtona, ten ma na swoim koncie kilka dobrych filmów i oczywiście szmir, ale jednego, którego do dzisiaj nie jestem w stanie zdzierżyć. Jest to Demoniczny Golibrona, czyli Sweeney Todd. Dlaczego? A to dlatego, że jest musicalem. Tak wcześniej wspomniany kryptonit to musicale, których nienawidzę. Stąd moje pytanie, skąd śpiewane piosenki w filmie? To nie jest naturalne, halo musicalu zdefiniuj się, w końcu jesteś filmem, czy klipem do piosenki? Jak już zauważyliście mowa tu o elementach śpiewanych, bo te pojawiają się w Big Mouth często, mimo że postaciom tylko groziłem to akurat w przypadku piosenek, przeszedłem do działania.

Ostateczny rozrachunek

Przez te wszystkie słowa mogłem dać wrażenie, jakbym nie lubiłbym tego serialu. Nie skłamię, mówiąc, że jest inaczej. Nie wiem, jak to jest, ale mimo tak wielu wad jestem w stanie powiedzieć, że serial jest na tyle dobry, że doczekał się rewatcha z mojej strony. Doceniam elementy humorystyczne, ale kompletnie nie jestem w stanie zrozumieć tej całej misji animacji. Może to coś na zasadzie uzasadnienia erotyki? Nie wiem, ale jak ktoś się dowie, niech da mi znać.

Wpis w formie video:

https://www.youtube.com/watch?v=-SUU0l13n20